:)
środa, 28 lipca 2010
reklamówka
:)
T - jak Trasa
Dzień 1 - 6 sierpnia - piątek [Warszawa - Bogatki] 33,5 km
Dzień 2 - 7 sierpnia - sobota [Bogatki - Goszczyn] 35 km
Dzień 3 - 8 sierpnia - niedziela [Goszczyn - Michałowice] 19, 5 km
Dzień 4 - 9 sierpnia - poniedziałek [Michałowice - Gapinin] 26 km
Dzień 5 - 10 sierpnia - wtorek [Gapinin - Zachorzów] 35 km
Dzień 6 - 11 sierpnia - środa [Zachorzów - Wąsosz] 31 km
Dzień 7 - 12 sierpnia - czwartek [Wąsosz - Krzętów] 23,5 km
Dzień 8 - 13 sierpnia - piątek [Krzętów - Dąbek] 35,5 km
Dzień 9 - 14 sierpnia - sobota [Dąbek - Jasna Góra] 27 km
Jak łatwo policzyć w sumie: 266 km (ale uwierzcie mi że jest więcej)
Zobacz też:
K - Koszt, czyli kosztuje pielgrzymka
N - Noclegi, czyli gdzie będziemy spać
Z - Zapisy, kiedy i gdzie
poniedziałek, 26 lipca 2010
(...) niech będzie biało-błękitny...
Po konsultacjach :), autor postanowił opublikować bardzie pozytywną wersję naszego plakatu pielgrzymkowego. Od gotyckich klimatów do niebiańskich. Oceńcie sami...sobota, 24 lipca 2010
Oportet illum regnare!
Mogę zaprezentować plakat naszej pielgrzymki. Moim zdaniem zbyt mroczny, ale czasy w jakim żyjemy stają się równie mroczne dla chrześcijaństwa. Zewsząd słychać krzyk: Nie chcemy aby królował nad nami! Nie chcemy aby Jezus był Panem naszych serc i rodzin. Nie chcą aby na Jego prawie opierał się ład społeczny. Zdetronizowali go!Warto więc w kontekście hasła naszej pielgrzymki przypomnieć następującą przypowieść Pana Jezusa:
Gdy słuchali tych rzeczy, dodał jeszcze przypowieść, dlatego że był blisko Jerozolimy, a oni myśleli, że królestwo Boże zaraz się zjawi. Pewien człowiek szlachetnego rodu wybrał się w daleką krainę aby otrzymać dla siebie królestwo i powrócić. I zwoławszy dziesięciu sług swoich dał im dziesięć grzywien i rzekł: Handlujcie, aż powrócę. A obywatele jego mieli go w nienawiści i wyprawili za nim poselstwo mówiąc: Nie chcemy, aby ten królował nad nami (nolumus hunc regnare super nos)” (Łk, 19, 11–14).
Żydzi rozumieli bardzo dobrze ten rodzaj przypowieści, gdyż w tamtych czasach zarówno w Palestynie, jak i w innych ziemiach Cesarstwa Rzymskiego ci, którzy posiadali zwierzchnictwo nad rozmaitymi prowincjami, musieli udawać się do Rzymu, aby uzyskać od cesarza potwierdzenie swej władzy. A jeśli obywatele danej prowincji nie chcieli, by ktoś został ich królem, posyłali do Rzymu własną delegację, która próbowała wpłynąć na decyzję cesarza. Tak więc przypowieść Zbawiciela jest oparta o sytuacje wzięte prosto z życia.
Pan Jezus kontynuuje swą przypowieść, opowiadając, jak ów wielmoża po powrocie do domu wzywa do siebie swe sługi, by zobaczyć, ile zarobili na dziesięciu grzywnach, jakie im pozostawił; co jednak szczególnie nas interesuje, na samym końcu wypowiada znamienne słowa:
„Nieprzyjaciół zaś moich, tych, którzy nie chcieli, abym królował nad nimi, przywiedźcie tu i zabijcie przede mną (inimicos meos illos qui noluerunt me regnare super se adducite huc et interficite ante me)” (Łk 19, 27).
Oportet autem illum regnare donec ponat omnes inimicos sub pedibus eius 1 Kor 15,25
piątek, 23 lipca 2010
Okazja dla tych którym drukowane nie szkodzi
Dla wszystkich Pątników, którzy w tym roku wyruszają w drogę do naszej Matki, królowej Polski na Jasną Górę Instytut Summorum Pontificum przygotował specjalny prezent – wielkie dzieło bł. abpa Antoniego Nowowiejskiego, pt. Wykład Liturgii Kościoła Katolickiego, którego edycja rozpoczęła się w tym roku, po niebywale niskiej cenie. Dzieło błogosławionego arcybiskupa to praca jego życia i stanowi unikatowe opracowanie dotyczące liturgii Kościoła. Jego nabycie i studiowanie może być szczególnym wyrazem wsparcia dla starań Ojca św. Benedykta XVI o odnowę liturgii, a także wyrazem wsparcia rozwoju Tradycji katolickiej w Polsce.Oto ceny, które przygotowaliśmy dla pielgrzymów:
Tom I (vol. I i II) cena w księgarni: 120 zł dla pątników: 75 zł
Tom II cena w księgarni: 85 zł dla pątników: 55 zł
Przy zakupie obu tomów jednocześnie – 120 zł.
Mam to na swojej półce i muszę przyznać, że te trzy opasłe książki wyglądają bardzo ładnie. Nawet zwykle przeglądanie setek obrazków i rysunków sprawia dużą przyjemność, nie wspominając już o treści. To na prawdę niebywałe, ale są to jedyne książki w j.polskim na temat liturgii, którą są ilustrowane. Słowem, nie może tego nie być w bibliotece każdego tradycyjnego katolika...
czwartek, 15 lipca 2010
Chorągiew Dolnośląska
Od zeszłego roku na naszej pielgrzymce zaczął być reprezentowany Dolny Śląsk. Cieszy nas to niezmiernie, mamy nadzieję, że i tym razem czarne orły na złotej tarczy, pamiętające czasy piastowskich książąt Henryka Brodatego i Henryka Pobożnego, pojawią się w naszej grupie. Z nieoficjalnych danych wiadomo, że ilość pielgrzymów śląskich będzie wynosiła kilkanaście osób. Zobaczymy, jeśli to prawda, to wysuną się na czoło reprezentacji województw Rzeczypospolitej w biało-czarno-czerwonej. Wszystkich chętnych, którzy z okolic Wrocławia wybierają się z nami, mogą ewentualnie skontaktować się z Panem(tel. 781 621 973)
środa, 14 lipca 2010
Z - Zapisy, kiedy i gdzie
Gdzie można się zapisać?
2) Z ważnych powodów można to zrobić także w trakcie pielgrzymki u sekretarza naszej grupy czyli Marysi Jurek (tyczy się to zwłaszcza osób, które dołączają później, w trakcie trwania pielgrzymki).
1 - 5 sierpnia od godz. 9:00 do 19:00 (5 sierpnia do 21:00)
Zobacz też:
K - Koszt, czyli kosztuje pielgrzymka
N - Noclegi, czyli gdzie będziemy spać
N - Noclegi, czyli gdzie będziemy spać
To pytanie pojawia się najczęściej i nic dziwnego. Zazwyczaj możliwości były trzy: 1) namiot prywatny, 2) stodoła (lub coś stodołopodobnego) 3) u gospodarza.
W praktyce zaś namioty spisują się najlepiej, stodoła zazwyczaj przeznaczona jest dla kobiet, a u gospodarzy jeśli już, to śpi duchowieństwo.
Po doświadczeniu z poprzednich pielgrzymek, czyli walk o miejsce na rozbicie namiotu zamierzamy od tego roku używać dużych, harcerskich lub wojskowych namiotów. Dwa zostały zakupione (dzięki sponsorom) i są własnością naszej grupy, zaś dwa kolejne zostaną wypożyczone od znajomych harcerzy. W każdym z powodzeniem mieści się z 15 osób. Taki domek jest bardzo wygodny i przestronny, a także zapewnia dobrą wentylację. Oczywiście namioty nie będę koedukacyjne :)
Zobacz też:
K - Koszt, czyli ile kosztuje pielgrzymka
wtorek, 13 lipca 2010
K - Koszt, czyli Ile kosztuje pielgrzymka
Pielgrzymka kosztuje bardzo dużo, a liczba obejmująca całość wydatków jest sześciocyfrowa. Oczywiście w jej skład wchodzą ubezpieczenia, wynajem samochodów transportowych, tojtojów, druk różnych materiałów etc. Słowem, wszystko to co się określa nowoczesną nazwą: logistyka. W latach poprzednich pielgrzymowanie w naszej grupie* kosztowało 150 zł. W tym roku, ze względu na podniesienie różnych opłat koszt będzie wynosił: 160 zł.
Nie ma żadnych ukrytych opłat np. kosztów transportu bagaży itp. Oczywiście z Jasnej Góry każdy wraca do swego miasta na własną rękę. Choć warto wiedzieć, że są pielgrzymki do Częstochowy typu "tam i z powrotem".
* podane kwoty dotyczą tylko naszej grupy, przeciętny pielgrzym 17-tek płaci 110 zł i idzie w przeciętnej grupie :)
poniedziałek, 12 lipca 2010
Zwyczaje naszej pielgrzymki - Wstęp
Czasem rzeczy oczywiste dla nas wydają się tak oczywiste, że nie wyobrażamy sobie, że ktoś może tego nie wiedzieć. Chciałbym jednak zwrócić uwagę na pierwsze słowo tego wpisu. Po doświadczeniu, jakie miałem przez ostatnie dwa tygodnie, po telefonach i mailach, jakie dostałem od przyszłych pielgrzymów zweryfikowałem pierwsze słowo tego wpisu i zamierzam używać odtąd słowa: "często". A więc: Często jest tak, że rzeczy oczywiste dla nas, dla innych oczywiste nie są. Skoro tak, to zamierzam zrobić serię pt. "Zwyczaje naszej pielgrzymki od A do Z - Podręcznik dla początkujących"środa, 7 lipca 2010
Co nagle to po diable
Muszę przyznać, że nie mogę wyjść z podziwu co do "jakości" przygotowań tegorocznej pielgrzymki, a do tego ten idiotyczny obowiązek szkolenia porządkowych, wprowadzony przez ministerstwo w zeszłym roku, który tylko dodatkowo utrudnia życie. Tyle lat chodzą pielgrzymki i nikomu to nie przeszkadzało, ale czujni stróże prawa bardzo dbają ruch pielgrzymkowy. Trzeba przez kilka godzin posłuchać jak policjant czyta przepisy, aby dostać papier ważny tylko dwa lata. Tak im się nagle szkoleń zachciało. Oczywiście, sprawa może mieć drugie, finansowe dno. Tak czy inaczej, aby grupa mogła wyjść w trasę, porządkowi po kursach muszą być. Tylko dlaczego tak ważna informacja, jak to szkolenie porządkowych pojawiła się na forum dopiero wczoraj, z terminem na najbliższy piątek. Zostało zatrważająco mało czasu, aby zorganizować chętnych. Nie pozostaje mi nic innego, jak tylko wezwać:Pozdrawiam i zachęcam wszystkich, którzy nie mają takich uprawnień, do skorzystania z tej - jak sądzę - jedynej okazji w tym roku przez Pielgrzymką.
PS. Szkolenie rozpoczyna się o godzinie 9:00 rano, wystarczy przyjść na róg ulic Odlewniczej i Annopol i zgłosić się jako Porządkowy z pielgrzymki.
niedziela, 4 lipca 2010
Pascendi czy New age?
Właśnie wracając do klasztoru, dowiedziałem się, że jeden ze studentów zamierza sobie kupić encyklikę św.Piusa X "Pascendi Dominici gregis" (Pasąc Bożą trzodę), poświęconą kwestii modernizmu w Kościele katolickim. Kupić natomiast chce ją po to, aby rozważyć ją podczas naszej pielgrzymki, jako dodatkowe zadanie. Jakie to piękne postanowienie! (Jaka to arcyważna encyklika!) Zachęcam, aby zrobić to samo, a wybraną encyklikę papieską można kupić za grosze w księgarni Te Deum.piątek, 2 lipca 2010
Galia - Polonia
Dochodzą mnie słuchy, że na pielgrzymkę z nami wybierają się Francuzi. Zamierzają przyjechać do Polski (brawa za odwagę), którą uważają za kraj strasznie katolicki (sic!) i przy okazji zacofany, gdzie częstują wódką na każdym kroku, zimy są srogie, kościoły buduje się z cegły (a nie z kamienia, jak to jest we Francji) i w ogóle może być niebezpiecznie. Trzeba to docenić. Galowie zamierzają iść z tym francuskim księdzem, który mówi po polsku (swoją drogą powinien dostać jakąś nagrodę, bo to chyba jedyny w całej Francji). Tego księdza niektórzy znają, bo głosił konferencję w naszej grupie dwa lata temu. Naprawdę stanowi fenomen, biorąc pod uwagę zamiłowanie Galów do nauki języków, a tu proszę: najbardziej szeleszczący język Europy został opanowany przez jednego z francuskich księży. Jednak nie o tych chciałem napisać, bo ci Francuzi zamierzają iść w 17-tkach, ale nie koniecznie z nami. Dowiedziałem się jednak, że są też Galowie, którzy chcą iść w naszej grupie, tak! Podchodzę jednak z umiarkowanym entuzjazmem do tych wieści, bo już poznałem nieco odwagę Francuzów, która jest odwrotnie proporcjonalna do czasu pozostałego do wymarszu pielgrzymki. Pażyjom uwidzim. Vive la France!Ładna pieśń: "Bóg wzywa wszystkich swoich wojowników".
Trzeba oddać sprawiedliwość, że Francuzi byli kiedyś odważni...
No to zobaczymy, czy wśród naszych będzie flaga z Sercem Pana Jezusa czy też nie...



