środa, 28 lipca 2010

reklamówka

Kilka postów poniżej temu pisałem o specjalnej promocji dla pielgrzymów WLKK. Korzystając zaś z pobytu w Płocku (gdzie zawsze miło mnie przyjmują dlatego chętnie przyjeżdżam) postanowiłem nagrać moja pierwszą reklamówkę w pełni amatorską.



:)

T - jak Trasa

Tradycje Naszej Pielgrzymki od A do Z
Podręcznik dla początkujących
Dziewięć dni marszu, ale część pielgrzymów nie może sobie pozwolić aby iść z nami przez całą pielgrzymkę. Często dołączają do nas na trasie. Pojawia się więc konieczność dokładnego zlokalizowania głównej kolumny pielgrzymki danego dnia co do godziny i miejsca. Wśród różnych pytań jakie dostaję pojawia się więc często sprawa trasy. Dzięki uprzejmości jednego z pielgrzymów który zeskanował książeczkę z trasą z ubiegłego roku, możemy zobaczyć dokładną (prawie) trasę pielgrzymki. Poprawiłem ją trochę pod kątem naszej pielgrzymki i uaktualniłem na rok 2010.

(kliknij aby zobaczyć dokładny plan dnia)
Dzień 1 - 6 sierpnia - piątek [Warszawa - Bogatki] 33,5 km
Dzień 2 - 7 sierpnia - sobota [Bogatki - Goszczyn] 35 km
Dzień 3 - 8 sierpnia - niedziela [Goszczyn - Michałowice] 19, 5 km
Dzień 4 - 9 sierpnia - poniedziałek [Michałowice - Gapinin] 26 km
Dzień 5 - 10 sierpnia - wtorek [Gapinin - Zachorzów] 35 km
Dzień 6 - 11 sierpnia - środa [Zachorzów - Wąsosz] 31 km
Dzień 7 - 12 sierpnia - czwartek [Wąsosz - Krzętów] 23,5 km
Dzień 8 - 13 sierpnia - piątek [Krzętów - Dąbek] 35,5 km
Dzień 9 - 14 sierpnia - sobota [Dąbek - Jasna Góra] 27 km

Jak łatwo policzyć w sumie: 266 km (ale uwierzcie mi że jest więcej)

Zobacz też:
K - Koszt, czyli kosztuje pielgrzymka
N - Noclegi, czyli gdzie będziemy spać
Z - Zapisy, kiedy i gdzie

poniedziałek, 26 lipca 2010

(...) niech będzie biało-błękitny...

Po konsultacjach :), autor postanowił opublikować bardzie pozytywną wersję naszego plakatu pielgrzymkowego. Od gotyckich klimatów do niebiańskich. Oceńcie sami...

sobota, 24 lipca 2010

Oportet illum regnare!

Mogę zaprezentować plakat naszej pielgrzymki. Moim zdaniem zbyt mroczny, ale czasy w jakim żyjemy stają się równie mroczne dla chrześcijaństwa. Zewsząd słychać krzyk: Nie chcemy aby królował nad nami! Nie chcemy aby Jezus był Panem naszych serc i rodzin. Nie chcą aby na Jego prawie opierał się ład społeczny. Zdetronizowali go!

Warto więc w kontekście hasła naszej pielgrzymki przypomnieć następującą przypowieść Pana Jezusa:
Gdy słuchali tych rzeczy, dodał jeszcze przypowieść, dlatego że był blisko Jerozolimy, a oni myśleli, że królestwo Boże zaraz się zjawi. Pewien człowiek szlachetnego rodu wybrał się w daleką krainę aby otrzymać dla siebie królestwo i powrócić. I zwoławszy dziesięciu sług swoich dał im dziesięć grzywien i rzekł: Handlujcie, aż powrócę. A obywatele jego mieli go w nienawiści i wyprawili za nim poselstwo mówiąc: Nie chcemy, aby ten królował nad nami (nolumus hunc regnare super nos)” (Łk, 19, 11–14).

Żydzi rozumieli bardzo dobrze ten rodzaj przypowieści, gdyż w tamtych czasach zarówno w Palestynie, jak i w innych ziemiach Cesarstwa Rzymskiego ci, którzy posiadali zwierzchnictwo nad rozmaitymi prowincjami, musieli udawać się do Rzymu, aby uzyskać od cesarza potwierdzenie swej władzy. A jeśli obywatele danej prowincji nie chcieli, by ktoś został ich królem, posyłali do Rzymu własną delegację, która próbowała wpłynąć na decyzję cesarza. Tak więc przypowieść Zbawiciela jest oparta o sytuacje wzięte prosto z życia.

Pan Jezus kontynuuje swą przypowieść, opowiadając, jak ów wielmoża po powrocie do domu wzywa do siebie swe sługi, by zobaczyć, ile zarobili na dziesięciu grzywnach, jakie im pozostawił; co jednak szczególnie nas interesuje, na samym końcu wypowiada znamienne słowa:

„Nieprzyjaciół zaś moich, tych, którzy nie chcieli, abym królował nad nimi, przywiedźcie tu i zabijcie przede mną (inimicos meos illos qui noluerunt me regnare super se adducite huc et interficite ante me)” (Łk 19, 27).
Tak będzie z każdym, który nie che uznać panowania Jezusa, a przecież pamiętajmy co mówił św. Paweł: Trzeba bowiem, ażeby królował, aż położy wszystkich nieprzyjaciół pod swoje stopy!

Oportet autem illum regnare donec ponat omnes inimicos sub pedibus eius
1 Kor 15,25

zobacz plakat w dużym rozmiarze

piątek, 23 lipca 2010

Okazja dla tych którym drukowane nie szkodzi

Dla wszystkich Pątników, którzy w tym roku wyruszają w drogę do naszej Matki, królowej Polski na Jasną Górę Instytut Summorum Pontificum przygotował specjalny prezent – wielkie dzieło bł. abpa Antoniego Nowowiejskiego, pt. Wykład Liturgii Kościoła Katolickiego, którego edycja rozpoczęła się w tym roku, po niebywale niskiej cenie. Dzieło błogosławionego arcybiskupa to praca jego życia i stanowi unikatowe opracowanie dotyczące liturgii Kościoła. Jego nabycie i studiowanie może być szczególnym wyrazem wsparcia dla starań Ojca św. Benedykta XVI o odnowę liturgii, a także wyrazem wsparcia rozwoju Tradycji katolickiej w Polsce.

Wykład Liturgii Kościoła Katolickiego jest starannie przygotowanym reprintem, wydanym w pięknej szacie graficznej. Dzieło napisane jest żywą, piękną polszczyzną, a jego treść stanowi kopalnię wiedzy nie tylko z dziedziny liturgii lecz także z historii cywilizacji, architektury, sztuki i obyczajów.

Oto ceny, które przygotowaliśmy dla pielgrzymów:

Tom I (vol. I i II) cena w księgarni: 120 zł dla pątników: 75 zł
Tom II cena w księgarni: 85 zł dla pątników: 55 zł

Przy zakupie obu tomów jednocześnie – 120 zł.

Aby nabyć Wykład Liturgii Kościoła Katolickiego wystarczy przelać na konto Instytutu Summorum Pontificum odpowiednią kwotę, doliczając 16 zł na koszty przesyłki (to będzie solidna paczka). W tytule przelewu należy podać WLKK oraz nazwę grupy i diecezję lub nazwę pielgrzymki. Promocja trwa do 16 sierpnia.

Wspomniane książki będzie można także nabyć "od ręki" w dniach zapisów 1-5 sierpnia do warszawskich grup pielgrzymkowych w kościele św. Anny przy stanowisku grupy Biało-Czarno Czerwonej.

Mam to na swojej półce i muszę przyznać, że te trzy opasłe książki wyglądają bardzo ładnie. Nawet zwykle przeglądanie setek obrazków i rysunków sprawia dużą przyjemność, nie wspominając już o treści. To na prawdę niebywałe, ale są to jedyne książki w j.polskim na temat liturgii, którą są ilustrowane. Słowem, nie może tego nie być w bibliotece każdego tradycyjnego katolika...

czwartek, 15 lipca 2010

Chorągiew Dolnośląska

Od zeszłego roku na naszej pielgrzymce zaczął być reprezentowany Dolny Śląsk. Cieszy nas to niezmiernie, mamy nadzieję, że i tym razem czarne orły na złotej tarczy, pamiętające czasy piastowskich książąt Henryka Brodatego i Henryka Pobożnego, pojawią się w naszej grupie. Z nieoficjalnych danych wiadomo, że ilość pielgrzymów śląskich będzie wynosiła kilkanaście osób. Zobaczymy, jeśli to prawda, to wysuną się na czoło reprezentacji województw Rzeczypospolitej w biało-czarno-czerwonej. Wszystkich chętnych, którzy z okolic Wrocławia wybierają się z nami, mogą ewentualnie skontaktować się z Panem
Piotrem Waszkiewiczem
(tel. 781 621 973)

Od razu odpowiadam na głupie domysły rzekomego wspierania autonomii Śląska. Bynajmniej! Warto jednak wspierać najlepsze tradycje heraldyczne Rzeczypospolitej i nie wstydzić się tego, co powinno być naszą dumą.
Zaciągnij się!

środa, 14 lipca 2010

Z - Zapisy, kiedy i gdzie

Tradycje Naszej Pielgrzymki od A do Z
Podręcznik dla początkujących
Z - Zapisy
Zapisanie się to w naszej grupie bardzo ważna sprawa. Jako jedna z nielicznych szczyci się tym, iż zawsze 100% idących było zapisanych. Tę uczciwą tradycję chcemy podtrzymać. Nie jest to takie oczywiste, gdyż co roku następuje liczenie pielgrzymów w całej pielgrzymce - i jakimś cudem zawsze liczba idących jest większa niż zapisanych.
Gdzie można się zapisać?
1) Jak co roku, zapisy są w kruchcie kościoła akademickiego św. Anny przy Krakowskim Przedmieściu (nie pomylić z krużgankami, bo tam są zapisy na inną pielgrzymkę). Należy odnaleźć stolik naszej grupy, wypełnić formularz i uiścić opłatę.
2) Z ważnych powodów można to zrobić także w trakcie pielgrzymki u sekretarza naszej grupy czyli Marysi Jurek (tyczy się to zwłaszcza osób, które dołączają później, w trakcie trwania pielgrzymki).
Kiedy?
1 - 5 sierpnia od godz. 9:00 do 19:00 (5 sierpnia do 21:00)

Zobacz też:
K - Koszt, czyli kosztuje pielgrzymka
N - Noclegi, czyli gdzie będziemy spać

N - Noclegi, czyli gdzie będziemy spać

Tradycje Naszej Pielgrzymki od A do Z
Podręcznik dla początkujących

N - Noclegi
To pytanie pojawia się najczęściej i nic dziwnego. Zazwyczaj możliwości były trzy: 1) namiot prywatny, 2) stodoła (lub coś stodołopodobnego) 3) u gospodarza.
W praktyce zaś namioty spisują się najlepiej, stodoła zazwyczaj przeznaczona jest dla kobiet, a u gospodarzy jeśli już, to śpi duchowieństwo.
Po doświadczeniu z poprzednich pielgrzymek, czyli walk o miejsce na rozbicie namiotu zamierzamy od tego roku używać dużych, harcerskich lub wojskowych namiotów. Dwa zostały zakupione (dzięki sponsorom) i są własnością naszej grupy, zaś dwa kolejne zostaną wypożyczone od znajomych harcerzy. W każdym z powodzeniem mieści się z 15 osób. Taki domek jest bardzo wygodny i przestronny, a także zapewnia dobrą wentylację. Oczywiście namioty nie będę koedukacyjne :)

Zobacz też:
K - Koszt, czyli ile kosztuje pielgrzymka

wtorek, 13 lipca 2010

K - Koszt, czyli Ile kosztuje pielgrzymka

Tradycje Naszej Pielgrzymki od A do Z
Podręcznik dla początkujących
K - Koszt
Pielgrzymka kosztuje bardzo dużo, a liczba obejmująca całość wydatków jest sześciocyfrowa. Oczywiście w jej skład wchodzą ubezpieczenia, wynajem samochodów transportowych, tojtojów, druk różnych materiałów etc. Słowem, wszystko to co się określa nowoczesną nazwą: logistyka. W latach poprzednich pielgrzymowanie w naszej grupie* kosztowało 150 zł. W tym roku, ze względu na podniesienie różnych opłat koszt będzie wynosił: 160 zł.
Nie ma żadnych ukrytych opłat np. kosztów transportu bagaży itp. Oczywiście z Jasnej Góry każdy wraca do swego miasta na własną rękę. Choć warto wiedzieć, że są pielgrzymki do Częstochowy typu "tam i z powrotem".

* podane kwoty dotyczą tylko naszej grupy, przeciętny pielgrzym 17-tek płaci 110 zł i idzie w przeciętnej grupie :)

poniedziałek, 12 lipca 2010

Zwyczaje naszej pielgrzymki - Wstęp

Czasem rzeczy oczywiste dla nas wydają się tak oczywiste, że nie wyobrażamy sobie, że ktoś może tego nie wiedzieć. Chciałbym jednak zwrócić uwagę na pierwsze słowo tego wpisu. Po doświadczeniu, jakie miałem przez ostatnie dwa tygodnie, po telefonach i mailach, jakie dostałem od przyszłych pielgrzymów zweryfikowałem pierwsze słowo tego wpisu i zamierzam używać odtąd słowa: "często". A więc: Często jest tak, że rzeczy oczywiste dla nas, dla innych oczywiste nie są. Skoro tak, to zamierzam zrobić serię pt. "Zwyczaje naszej pielgrzymki od A do Z - Podręcznik dla początkujących"

środa, 7 lipca 2010

Co nagle to po diable

Muszę przyznać, że nie mogę wyjść z podziwu co do "jakości" przygotowań tegorocznej pielgrzymki, a do tego ten idiotyczny obowiązek szkolenia porządkowych, wprowadzony przez ministerstwo w zeszłym roku, który tylko dodatkowo utrudnia życie. Tyle lat chodzą pielgrzymki i nikomu to nie przeszkadzało, ale czujni stróże prawa bardzo dbają ruch pielgrzymkowy. Trzeba przez kilka godzin posłuchać jak policjant czyta przepisy, aby dostać papier ważny tylko dwa lata. Tak im się nagle szkoleń zachciało. Oczywiście, sprawa może mieć drugie, finansowe dno. Tak czy inaczej, aby grupa mogła wyjść w trasę, porządkowi po kursach muszą być. Tylko dlaczego tak ważna informacja, jak to szkolenie porządkowych pojawiła się na forum dopiero wczoraj, z terminem na najbliższy piątek. Zostało zatrważająco mało czasu, aby zorganizować chętnych. Nie pozostaje mi nic innego, jak tylko wezwać:
Chłopaków, którzy by chcieli być porządkowymi, z Warszawy i okolic proszę o natychmiastowy kontakt z:
andrzej.cebula@wapm.waw.pl
Szkolenie dla Porządkowych odbędzie się w siedzibie WORD na ulicy Odlewniczej 8 w Warszawie, w dniach 8-9 lipca 2010. Jak widzicie, czasu na zgłoszenie jest niewiele, więc wszyscy zainteresowani proszeni są o zgłaszanie swoich kandydatur bezpośrednio do Pana Andrzeja Cebuli.

Pozdrawiam i zachęcam wszystkich, którzy nie mają takich uprawnień, do skorzystania z tej - jak sądzę - jedynej okazji w tym roku przez Pielgrzymką.

PS. Szkolenie rozpoczyna się o godzinie 9:00 rano, wystarczy przyjść na róg ulic Odlewniczej i Annopol i zgłosić się jako Porządkowy z pielgrzymki.

Okazja! Last minut! Prowadzenie konduktów pogrzebowych GRATIS!

niedziela, 4 lipca 2010

Pascendi czy New age?

Właśnie wracając do klasztoru, dowiedziałem się, że jeden ze studentów zamierza sobie kupić encyklikę św.Piusa X "Pascendi Dominici gregis" (Pasąc Bożą trzodę), poświęconą kwestii modernizmu w Kościele katolickim. Kupić natomiast chce ją po to, aby rozważyć ją podczas naszej pielgrzymki, jako dodatkowe zadanie. Jakie to piękne postanowienie! (Jaka to arcyważna encyklika!) Zachęcam, aby zrobić to samo, a wybraną encyklikę papieską można kupić za grosze w księgarni Te Deum.
W pierwszy piątek miesiąca po Mszy paryskiej, którą celebrowałem w kościele św. Benona w Warszawie, wysłuchałem także II Konferencji na temat "niektórych problemów współczesnej medycyny", którą głosił sdk. Sergiusz. Na koniec poprosił aby przed pielgrzymką (kto ma taką możliwość) zapoznać się z dokumentem opracowanym przez Papieską Rady Kultury i Papieską Radę d/s Dialogu Międzyreligijnego pt. Jezus Chrystus Dawcą wody żywej — Chrześcijańska refleksja na temat New Age. Zapewne konferencje które wygłosi w jakiejś mierze będą się do niego odnosić.

piątek, 2 lipca 2010

Galia - Polonia

Dochodzą mnie słuchy, że na pielgrzymkę z nami wybierają się Francuzi. Zamierzają przyjechać do Polski (brawa za odwagę), którą uważają za kraj strasznie katolicki (sic!) i przy okazji zacofany, gdzie częstują wódką na każdym kroku, zimy są srogie, kościoły buduje się z cegły (a nie z kamienia, jak to jest we Francji) i w ogóle może być niebezpiecznie. Trzeba to docenić. Galowie zamierzają iść z tym francuskim księdzem, który mówi po polsku (swoją drogą powinien dostać jakąś nagrodę, bo to chyba jedyny w całej Francji). Tego księdza niektórzy znają, bo głosił konferencję w naszej grupie dwa lata temu. Naprawdę stanowi fenomen, biorąc pod uwagę zamiłowanie Galów do nauki języków, a tu proszę: najbardziej szeleszczący język Europy został opanowany przez jednego z francuskich księży. Jednak nie o tych chciałem napisać, bo ci Francuzi zamierzają iść w 17-tkach, ale nie koniecznie z nami. Dowiedziałem się jednak, że są też Galowie, którzy chcą iść w naszej grupie, tak! Podchodzę jednak z umiarkowanym entuzjazmem do tych wieści, bo już poznałem nieco odwagę Francuzów, która jest odwrotnie proporcjonalna do czasu pozostałego do wymarszu pielgrzymki. Pażyjom uwidzim. Vive la France!
.

Ładna pieśń: "Bóg wzywa wszystkich swoich wojowników".
Trzeba oddać sprawiedliwość, że Francuzi byli kiedyś odważni...

No to zobaczymy, czy wśród naszych będzie flaga z Sercem Pana Jezusa czy też nie...