Warto więc w kontekście hasła naszej pielgrzymki przypomnieć następującą przypowieść Pana Jezusa:
Gdy słuchali tych rzeczy, dodał jeszcze przypowieść, dlatego że był blisko Jerozolimy, a oni myśleli, że królestwo Boże zaraz się zjawi. Pewien człowiek szlachetnego rodu wybrał się w daleką krainę aby otrzymać dla siebie królestwo i powrócić. I zwoławszy dziesięciu sług swoich dał im dziesięć grzywien i rzekł: Handlujcie, aż powrócę. A obywatele jego mieli go w nienawiści i wyprawili za nim poselstwo mówiąc: Nie chcemy, aby ten królował nad nami (nolumus hunc regnare super nos)” (Łk, 19, 11–14).
Żydzi rozumieli bardzo dobrze ten rodzaj przypowieści, gdyż w tamtych czasach zarówno w Palestynie, jak i w innych ziemiach Cesarstwa Rzymskiego ci, którzy posiadali zwierzchnictwo nad rozmaitymi prowincjami, musieli udawać się do Rzymu, aby uzyskać od cesarza potwierdzenie swej władzy. A jeśli obywatele danej prowincji nie chcieli, by ktoś został ich królem, posyłali do Rzymu własną delegację, która próbowała wpłynąć na decyzję cesarza. Tak więc przypowieść Zbawiciela jest oparta o sytuacje wzięte prosto z życia.
Pan Jezus kontynuuje swą przypowieść, opowiadając, jak ów wielmoża po powrocie do domu wzywa do siebie swe sługi, by zobaczyć, ile zarobili na dziesięciu grzywnach, jakie im pozostawił; co jednak szczególnie nas interesuje, na samym końcu wypowiada znamienne słowa:
„Nieprzyjaciół zaś moich, tych, którzy nie chcieli, abym królował nad nimi, przywiedźcie tu i zabijcie przede mną (inimicos meos illos qui noluerunt me regnare super se adducite huc et interficite ante me)” (Łk 19, 27).
Oportet autem illum regnare donec ponat omnes inimicos sub pedibus eius 1 Kor 15,25
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz